W pierwszych postach zdążyłem
wyrazić swój męski zachwyt nad nową częścią garderoby, czyli
kurtką Killtec. Minął już miesiąc odkąd ją kupiłem, wiec
miałem czas na przetestowanie jej w różnych warunkach. Na pewno na
stoku sprawdza się idealnie, ale pytanie czy w takiej kurtce można
chodzić też na co dzień? Skoro zainwestowałem w nią trochę
grosza, taki oszczędny z natury człowiek, jak ja nie zamierza
kupować kolejnej kurtki zimowej, zwłaszcza że zima już się
praktycznie skończyła.. Okazuje się jednak że w chłodne,
deszczowe czy wietrzne dni kurtka też sprawdza się idealnie. Jak
wychodzę z domu wieczorem lub z samego rana, nie waham się ubrać
swojej kurtki, zawsze mogę odpiąć kaptur, żeby ją trochę
odchudzić ;) Mam przynajmniej pewność, że nie zmarznę, a o
zdrowie trzeba dbać, skoro kolejny weekend planuję spędzić na
stoku, a nie w łóżku. Tym razem liczę na niezły odjazd, bo
wybieram się ze znajomymi w Alpy, w okolice Tyrolu. W ten sposób
będziemy świętować urodziny starego dobrego znajomego – R. Nie
mogę się doczekać, bo przyznam że wcześniej moja przygoda
narciarska ograniczała się do naszych polskich stoków.